Koniecznie muszę porozmawiać z Teresą. Ona jedna powie prawdę. Czułam, że kluczem do wszystkiego jest to miejsce, a właściwie wydarzenia sprzed kilkunastu lat. Niektóre wymazał z pamięci czas, inne sama wyparłam ze świadomości, broniąc się przed tkwiącą w nich bolesną prawdą. Nigdy nie byłam specjalistką od psychologii, ale intuicja podpowiadała mi, że odpowiedzi na wszystkie dręczące mnie pytania należy szukać w przeszłości, w zakamarkach pamięci.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Niebieska marynarka
Ciało siedziało tam nadal. Wciśnięte między dwie tłustawe matrony ociekające głupawym zachwytem, mdłym oddaniem pustej idei, wyglądało j...

-
Ciało siedziało tam nadal. Wciśnięte między dwie tłustawe matrony ociekające głupawym zachwytem, mdłym oddaniem pustej idei, wyglądało j...
-
Wiki Arwena Obudziła się w szpitalu z przeświadczeniem, że umarła i tak właśnie wyglądają zaświaty, o których przed laty gorliwie opowi...
-
Czasem na świecie dzieją się niewytłumaczalne rzeczy. Dziś na przykład, gdy tylko zjadłam śniadanie i zabrałam się do mycia naczyń, wypadła...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz