20 października 2015

Czerwona kredka fr.11 (Bajki z piórnika)

Wiki Arwena
- A to kto? - zakrzyknęła kobieta i wzięła kredkę do ręki. 
Nasza bohaterka zarumieniła się jeszcze bardziej. Należała do bardzo nieśmiałych istot. Najczęściej kryła się w tekturowym pudełku wśród sióstr. Wychodziła z niego tylko wtedy, gdy Ada jej potrzebowała. Wyprawa nad jezioro była dla niej ogromnym przeżyciem. 
- Cześć, malutka - szepnęła artystka i pocałowała kredkę w rysik. 
Kiedy pani Justyna trzymała ją w ręku, kredka powoli uspokajała się. Czuła, że wreszcie znalazła swoje miejsce na świecie. Serduszko biło jej radośnie, a rysik drżał z emocji, jakby za chwilę miało zdarzyć się coś niebywale ważnego, coś, na co czekała przez całe kredkowe życie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Niebieska marynarka

Ciało siedziało tam nadal. Wciśnięte między dwie tłustawe matrony ociekające głupawym zachwytem, mdłym oddaniem pustej idei, wyglądało j...