06 grudnia 2015

Kryjówka fr.5 (Świerszcz w trawie)

                                                                             Wiki Arwena
W takim stanie niewiele zdziała, zwłaszcza teraz, gdy pełno psów w okolicy, a on z trudem trzyma się na nogach. Szybko zwęszą trop, dopadną go i zapuszkują na długie lata. Musi odczekać swoje, skóra się wygoi, sprawa przycichnie, psy stracą czujność i zaczną go szukać gdzie indziej, wtedy uderzy znienacka, tym razem skutecznie. Najpierw weźmie się za tę sukę, która go tak urządziła, potem Alis... Na samą myśl o dziewczynie poczuł przyjemny ucisk w podbrzuszu. Chcąc spotęgować doznanie, zaczął intensywnie pocierać krocze. Tej sztuki nauczyła go matka, była mistrzynią w fachu, a on pojętnym czeladnikiem, zawsze gotowym spełnić zachcianki wymagającej nauczycielki. Żadna kobieta nigdy jej nie dorówna. Żona skrępowana świętoszkowatością tylko przy zgaszonym świetle obnażała krągłości, które w ciemności bardziej przypominały góry lodowe na Antarktydzie niż kobiece ciało. Dotykał je z obrzydzeniem, Heńka zaś, spocona ze złości, nazywała go "pierdolonym impotentem" i popołudniami, niby w tajemnicy, pieprzyła się z miejscowym organistą. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Niebieska marynarka

Ciało siedziało tam nadal. Wciśnięte między dwie tłustawe matrony ociekające głupawym zachwytem, mdłym oddaniem pustej idei, wyglądało j...