- Mahomet przyszedł do góry... - dokończyła prawie szeptem.
Nie była w stanie mówić dalej, wzruszenie stłamsiło słowa. Mogła tylko patrzeć na młodą kobietę stojącą przy łóżku i zachwycać się jej urodą. Fotografie kłamały, w rzeczywistości Alicja była piękniejsza. Zawsze smutne, brązowe oczy, które Weronika znała ze zdjęć, lśniły teraz wesołym blaskiem. Widok pełnych, lekko rozchylonych w uśmiechu ust, oliwkowej, delikatnej cery i kasztanowych loków opadających na kształtne ramiona przyniósł ukojenie. Ból prawie minął.
Nie była w stanie mówić dalej, wzruszenie stłamsiło słowa. Mogła tylko patrzeć na młodą kobietę stojącą przy łóżku i zachwycać się jej urodą. Fotografie kłamały, w rzeczywistości Alicja była piękniejsza. Zawsze smutne, brązowe oczy, które Weronika znała ze zdjęć, lśniły teraz wesołym blaskiem. Widok pełnych, lekko rozchylonych w uśmiechu ust, oliwkowej, delikatnej cery i kasztanowych loków opadających na kształtne ramiona przyniósł ukojenie. Ból prawie minął.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz