08 stycznia 2019

Ekspres do kawy - Przyjacielu fr.12


Drogi przyjacielu, dziś w całym domu pachnie suszonymi ziołami. Z samego rana rozpaliłam w piecu, jak zwykła to robić w chłodne, deszczowe dni babcia, i położyłam się na zapiecku. Wygrzewam się tutaj już od kilku godzin, co chwilę przeciągając leniwie niczym kocur, i z zadowoleniem zerkam na zioła wiszące w wiązkach nad piecem.
Lawenda pachnie oczywiście najintensywniej.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Niebieska marynarka

Ciało siedziało tam nadal. Wciśnięte między dwie tłustawe matrony ociekające głupawym zachwytem, mdłym oddaniem pustej idei, wyglądało j...